Ciastka (ciacha!) z mojego dzieciństwa, trochę zapomniane… a szkoda. Zapach amoniaku może niektórym przeszkadzać, ale po wystygnięciu nie jest już tak wyczuwalny. Amerykany przypominają trochę połączenie babki z biszkoptem 😉 Oblane lukrem są pyszne, mięciutkie i szybko znikają…
Składniki:
Ciasto:
- 0,5 szklanki mleka
- 2 i 3/4 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 3 jajka
- 120 g margaryny
- 2 łyżeczki amoniaku
- szczypta soli
Lukier:
- 2 szklanki cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny
- 4 łyżki gorącej wody
Przygotowanie:
Margarynę roztopić i ostudzić. Jajka zmiksować z mlekiem, dodać mąkę, cukier, amoniak i szczyptę soli. Dolać roztopioną margarynę i wymieszać.
Na natłuszczoną blaszkę nakładać ciastka (jedna pełna łyżka na jedno ciastko). Na blaszkę nałożyć 6 ciastek w dużych odstępach (bardzo urosną!). Piec w 170 stopniach przez około 15 minut, aż lekko się zrumienią.
Lukier:
Wszystkie składniki utrzeć na gładką masę. W razie potrzeby można dolać odrobinę wody lub dosypać cukru pudru.
Gotowym lukrem polać amerykany od płaskiej strony.
Smacznego 🙂
To też może Cię zainteresować:
Wspaniałe ,ale fota ,mnie oczarowała!!.
Uwielbiam te ciasteczka 🙂
Tak! To smaki dzieciństwa:)