Przepyszne semifreddo z malinami i uprażonymi orzechami nerkowca. Delikatne, kremowe i kwaskowe dzięki malinom. Idealne na upalne dni. Jeśli przygotowywaliście moje semifredo czekoladowo-kawowe, to zapewne ten przepis również przypadnie Wam do gustu. Ten deser lodowy najlepiej smakuje na wpół zamrożony, niebo w gębie 🙂
Składniki:
- 500 g śmietany kremówki 30%
- 4 jajka
- 3 żółtka
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżka cukru pudru
- 400 g malin
- 1 szklanka orzechów nerkowca + 2 łyżki do dekoracji
Przygotowanie:
Trzy małe (20 cm x 9 cm), proste keksówki (nie zwężające się przy dnie!) wyłożyć folią spożywczą. Użyłam aluminiowych, jednorazowych (nie trzeba wykładać folią).
Orzechy uprażyć na suchej patelni i lekko posiekać.
Jajka i żółtka ubić na parze z cukrem (w małym garnku lub misce zawieszonej nad garnkiem z gotującą się wodą). Masa musi być lekko gęsta, puszysta i mieć jasno złoty kolor. Ostudzić, często mieszając.
Śmietanę kremówkę ubić z cukrem pudrem i wymieszać z masą. Dodać orzechy, maliny (trochę odłożyć do dekoracji) i delikatnie wszystko wymieszać.
Masę wylać do połowy keksówek i wstawić do zamrażarki. Po około 10-15 minutach wlać resztę masy. Jeżeli wlejemy całą masę od razu, maliny mogą opaść na dno. Jak lody lekko się przymrożą dekorujemy odłożonymi malinami i orzechami. Ponownie wstawiamy do zamrażarki.
Smacznego 🙂