Semifreddo czekoladowo-kawowe „Zebra” na spodzie z pokruszonych wafelków. Ten deser lodowy pochodzący z Włoch jest niezwykle puszysty, delikatny i łatwo się go kroi. Dosłownie rozpływa się w ustach… Muszę nieskromnie przyznać, że jest obłędnie pyszny! 🙂 Polecam!
Składniki:
- 500 g śmietany kremówki 30%
- 4 jajka
- 3 żółtka
- 1 szklanka cukru
- 3 wafelki czekoladowe
- 2 łyżki cukru pudru
- 1/3 szklanki mleka
- 150 g gorzkiej czekolady
- 50 g czekolady mlecznej
- 7 łyżeczek kawy rozpuszczalnej
Dodatkowo:
- kawa mielona do posypania
- 1 wafelek czekoladowy
Przygotowanie:
Dwie małe (20 cm x 9 cm), proste keksówki (nie zwężające się przy dnie!) wyłożyć folią spożywczą. Użyłam aluminiowych, jednorazowych.
Jajka i żółtka ubić na parze z cukrem (w małym garnku lub misce zawieszonej nad garnkiem z gotującą się wodą). Masa musi być lekko gęsta, puszysta i mieć jasno złoty kolor. Ostudzić, często mieszając.
Śmietanę kremówkę ubić z cukrem pudrem i delikatnie wymieszać z masą.
Wafelki posiekać i dodać około 6 łyżek masy. Wymieszać i wyłożyć dna keksówek, dociskając tak, aby warstwa była równa. Wstawić do zamrażarki.
Resztę masy podzielić na dwie nierówne części.
W rondelku mocno podgrzać mleko, dodać posiekane czekolady i kawę rozpuszczalną. Mieszać aż składniki się połączą, do uzyskania aksamitnej konsystencji. Ostudzić i wymieszać z mniejszą częścią masy.
Foremki wyjąć z zamrażarki i wzdłuż keksówki na środku, wylewać na przemian równy pasek masy (po 3-4 łyżki), białej i ciemnej. Ponownie wstawić do zamrażarki na kilka godzin, najlepiej na noc.
Przed podaniem posypać kawą mieloną i udekorować posiekanym wafelkiem.
Smacznego 🙂
Wygląda przepysznie 🙂
O rany, wygląda po prostu obłędnie! Można pożerać wzrokiem… a co dopiero z talerza! 😀 Koniecznie muszę kiedyś spróbować! Dzięki za ten przepis.
Pozdrawiam!
Spróbuj koniecznie 🙂