Z jagnięciny można przyrządzić pyszne i wykwintne potrawy. Ma specyficzny smak i wyjątkowo delikatne mięso, które jest bogatym źródłem witamin i składników mineralnych. Niestety… jagnięcinę nie wszędzie można dostać.
Przepis ten bierze udział w konkursie „Blog ze Znakiem Smaku”.
Składniki:
- 4 kotlety z jagnięciny podhalańskiej (comber)
- 1 pęczek szparagów (zielonych)
- 1/2 kg młodych ziemniaków
- 1 łyżeczka suszonego rozmarynu
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- plasterek masła
- sól
Marynata:
- 2 łyżki oleju
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka suszonej szałwii
- sól
- pieprz
Sos balsamiczny:
- 1/3 szklanki octu balsamicznego
- 1,5 łyżki miodu
Przygotowanie:
Marynata:
Do miseczki wrzucamy bardzo drobno posiekany czosnek (lub przeciśnięty przez praskę), szałwię, olej, sól i pieprz. Mieszamy. Przygotowaną marynatą dokładnie nacieramy kotlety jagnięce i odstawiamy na około godzinę do lodówki.
Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i obsmażamy z dwóch stron zamarynowane kotlety jagnięce. Wyjmujemy i przekładamy na blaszkę do pieczenia. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 45-50 minut.
Ziemniaki:
Ziemniaki dokładnie myjemy (młodych nie trzeba obierać), osuszamy i kroimy na ćwiartki (lub ósemki w zależności od wielkości ziemniaków). Przekładamy do miski, dodajemy rozmaryn, oliwę z oliwek, sól i mieszamy. Rozkładamy na blaszce i pieczemy w nagrzanym do 175-180 stopni przez około 30 minut, aż będą zrumienione.
Szparagi:
Szparagi myjemy, odcinamy twarde końce i obieramy około 1/3 od końca. Gotujemy na parze lub w małej ilości lekko osolonej wody przez około 4 minuty. Nie dłużej, bo mają być lekko chrupiące. Odcedzamy, dodajemy plasterek masła i delikatnie mieszamy.
Sos balsamiczny:
Do małego rondelka wlewamy ocet balsamiczny i dodajemy miód. Gotujemy na małym ogniu, mieszając, aż sos będzie miał konsystencję syropu.
Na talerzu układamy szparagi, kotlety jagnięce i polewamy sosem balsamicznym. Podajemy z upieczonymi ziemniakami.
Smacznego 🙂