Tort Babci


Dzisiaj powrót do przeszłości, czyli przepis na tort, który robiła moja babcia. Krem zrobiony jest z ubijanych na parze jajek, cukru i ucierany z masłem. Jest w trzech smakach: kawowym (z mielonymi ziarenkami kawy), kakaowym i cytrynowym. Pyszny… chociaż dosyć kaloryczny, ale co tam… 😉

Tort Babci

Tort Babci

Składniki:

Biszkopt:

  • 7 jajek
  • 1 szklanka cukru
  • 1/3 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 1 i 1/4 szklanki mąki tortowej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem:

  • 6 jajek
  • 2 szklanki cukru
  • 3 kostki masła (po 200 g)
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 3 łyżki kawy mielonej
  • 1 łyżka ciemnego kakao
  • 5 łyżek wódki

Do nasączenia:

  • 3/4 szklanki przegotowanej wody
  • 1 łyżka cukru
  • 1,5 łyżki soku z cytryny

Przygotowanie:

Biszkopt:

Tortownicę o średnicy 24 cm delikatnie nasmarować masłem, dno wyłożyć papierem do pieczenia. Białka z cukrem mocno ubić, dodać żółtka, proszek do pieczenia i wymieszać. Mąkę przesiać i delikatnie wymieszać z masą. Masę przełożyć do tortownicy i wyrównać.  Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec w 160′C (termoobieg) przez około 30-35 min do tzw. suchego patyczka.

Krem:

Jajka z cukrem ubić na parze (w małym garnku lub misce zawieszonej nad garnkiem z gotującą się wodą). Masa musi być lekko gęsta i mieć jasno złoty kolor. Odstawić do wystygnięcia. Masło utrzeć i dodawać po 2 łyżki ubitych jajek z cukrem oraz wódkę. Masę ucierać, aż składniki się połączą i krem będzie miał aksamitną konsystencję.

Gotowy krem podzielić na trzy części (jedną troszkę mniejszą). Do jednej dodać sok z cytryny, do drugiej kawę, a do najmniejszej kakao. Dokładnie wymieszać.

Składniki do nasączenia biszkoptu dokładnie wymieszać.

Wierzch biszkoptu wyrównać (jeżeli jest taka potrzeba), odwrócić „do góry nogami ” i przekroić na trzy części. Za pomocą pędzelka nasączyć pierwszą warstwę biszkoptu i rozsmarować krem cytrynowy (troszkę zostawić do dekoracji). Przykryć drugą warstwą biszkoptu, nasączyć go i nałożyć krem kakaowy. Następnie kolejną warstwę biszkoptu, ponownie go nasączyć i rozsmarować na całym torcie krem kawowy. Udekorować pozostawionym kremem cytrynowym. Schłodzić.

Smacznego 🙂


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

43 komentarzy do “Tort Babci

  • Monika

    Mam pytanie , kiedy dodac wodke do kremu? ”Masło utrzeć i dodawać po 2 łyżki ubitych jajek z cukrem oraz wódkę. ” jak juz cale maslo bedzie polaczone z jajkami ,czy dodawac jej po trochu z kazdymi 2ma lyzkami masĺa?

  • sowilo

    Zdecydowałam się na ten przepis by wykorzystać całe jaja.Niestety, tak jak myślałam nie udało się. W przepisie zwiększyłam tylko ilość cukru, co raczej nie miało wpływu na jego zważenie po schłodzeniu. Uratowałam sytuację żelatyną, ale to podwójna robota, dzień opóźnienia i niepotrzebne nerwy. Smak kremu też nie powalił, w stanie ciekłym, jeszcze ciepły smakował jak budyń, z kawą znacznie lepiej, ale to nie krem mojej babci z lat 80-tych z masła i żółtek. Nie powala a szkoda.

    • Ada Autor wpisu

      4 kostki masła (po 200g), 8 jajek, 2 i 2/3 szklanki cukru, 4 łyżki soku z cytryny, 4 łyżki kawy mielonej, 1 i 1/3 łyżki kakao, 6 i 1/2 łyżki wódki. Pozdrawiam 🙂

  • Mokari

    Taki tort robiła mojej siostrze nasza ciotka. Kiedyś ją o ten tort spytała, wytłumaczyła mniej więcej, że trzy warstwy: cytrynowa, kawowa i czekoladowa, że z spirytusem, że krem pół na pół z masłem i margaryną, ale co do czego chciałam dziś zrobić i trochę według tego jej przepisu, a trochę według książki (z PRLu) „Nastolatki gotują..” i dostałam kołowrotka myślowego. Ten przepis mi tłumaczy, co miała ciocia na myśli, i jutro przystępuję do dzieła od początku. W takim wypadku trzeba podziękować ludziom, że się dzielą wiedzą. więc mówię: BÓG ZAPŁAĆ:-) dobra duszyczko. Pozdrawiam. Monika

      • Mokari

        Trafiła się okazja, że syn zdał prawko za pierwszym razem więc tym większą miałam motywację. Tort zrobiłam na tortownicę o średnicy 28cm. Myślę, że ubijanie tylu jaj na parze trochę utrudniło mi pracę, ale wyszedł super. Tak dobrego tortu dawno nie jadłam. Cytryna z kawą to super połączenie. Lekki, orzeźwiający, pobudzający i alkohol, który rozluźnia i rozwesela;-). Koniec monopolu tortów śmietankowych i czekoladowych. Dziś podarowałam przepis siostrze do Ameryki, bo mój siostrzeniec kończy dziś 18 lat. Więc Twój przepis idzie w świat;-) Potem trafi do drugiej siostry w Niemczech, tej, która tego przepisu szukała; pewnie się ucieszy i pozna się na rzeczy, bo ona i jej mąż są cukiernikami w Niemczech. Dzięki wielkie za ten przepis. Właśnie chodzi mi po głowie, żeby spróbować znowu;-)) BÓG ZAPŁAĆ!

  • Małgorzata Domagalska

    Ubitych ciepłych jajek moja mama nie zostawiała do wystygnięcia tylko wstawiała do miski z zimna wodą i ubijała cały czas do wystudzenia , masa była zimna i bardzo , bardzo puszysta. Dopiero wtedy po dwie łyżki masy dodawała do makutry i ręcznie ucierała pałką . była wspaniałym cukiernikiem rodzinnym i sąsiedzkim. polecam ten sposób i pozdrawiam serdecznie.