Niektórym może się wydawać, że to dziwne połączenie… Ziemniaki na pizzy? A jednak. Nie zawsze trzeba trzymać się stereotypów 😉 Pizza jest naprawdę smaczna i aromatyczna. Zachęcam do spróbowania.
Składniki na 2 duże pizze:
Ciasto na pizzę:
- 40 g świeżych drożdży
- 2 szklanki mąki pszennej (luksusowej typ 550)
- 1 szklanka letniej wody
- 1 łyżeczkę soli
- 1/2 łyżeczki cukru
- 4 łyżki oliwy z oliwek extra vergin
Dodatkowo:
- 200 g szpinaku (użyłam mrożonego)
- 2 średnie ziemniaki
- 10-15 filecików anchois
- garść czarnych oliwek
- 100-150 g startego parmezanu
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka gęstej śmietany 18 %
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra vergin
- 1 płaska łyżka masła
- sól
- pieprz
Przygotowanie:
- Mąkę przesiać do miski i zrobić wgłębienie. Do wgłębienia wrzucić pokruszone drożdże, posypać je cukrem i zalać letnią wodą. Lekko to w środku wymieszać i posypać odrobiną mąki. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce (na około 15 minut). Następnie dodać sól i oliwę. Wszystko razem wyrabiać tak długo, aż ciasto będzie elastyczne i zacznie odchodzić od miski (około 5-7 minut). Ponownie wszystko przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 1 godzinę.
- Szpinak rozmrozić i przełożyć do rondelka. Dodać masło, przeciśnięty przez praskę czosnek, śmietanę i chwilkę gotować, aż nadmiar wody odparuje. Doprawić solą i pieprzem.
- Ziemniaki obrać, pokroić na cieniutkie plasterki i lekko posolić.
- Oliwki pokroić w plasterki.
- Fileciki anchois odsączyć z zalewy (większe przekroić na pół).
- Blaszkę lekko wysmarować oliwą i oprószyć mąką.
- Wyrośnięte ciasto podzielić na dwie części, delikatnie rozpłaszczyć ręką na cienkie placki z lekko wyższym brzegiem. Przełożyć na blachę i odstawić na 5-10 min.
- Pizze delikatnie posmarować za pomocą pędzelka oliwą z oliwek. Rozsmarować na nich szpinak i posypać parmezanem.
- Na wierzch rozłożyć plastry ziemniaków, fileciki anchois i oliwki.
- Piec w 220 °C przez około 10-15 minut.
Smacznego 🙂
To już nie jest pizza raczej zapiekanka, Włosi jak widzą to się za głowę łapią i mówią bigosu nam z pizzy trzeba