Orientalny gulasz wołowy z batatem, podlewany sokiem ananasowym oraz doprawiony curry, imbirem, szczyptą chili i sosem sojowym. Sycący i rozgrzewający… Idealnie komponuje się podany z ryżem. Inspiracją do przygotowania tego dania był przepis Matta Prestona na potrawkę z jagnięciny. Danie zmodyfikowałam i wyszedł pyszny i oryginalny w smaku gulasz. Polecam 🙂

Składniki:

• 1 kg mięsa wołowego
• 1 mały batat
• 1 cebula
• 3 duże ząbki czosnku
• 1 i 1/2 szklanki soku ananasowego
• 1 szklanka mięsnego bulionu
• 1 i 1/2 szklanki wody
• 1/4 szklanki ciemnego sosu sojowego
• 2 łyżki octu balsamicznego
• 2 łyżki koncentratu pomidorowego
• 1 łyżeczka suszonego imbiru
• 1 łyżeczka curry w proszku
• szczypta chili
• 1/2 łyżeczki cukru trzcinowego (lub brązowego)
• 2 łyżki mąki
• 3 łyżki oleju
• pieprz
• sól (opcjonalnie)

Przygotowanie:

Mięso wołowe pokroić w większą kostkę i oprószyć mąką, nadmiar strzepując.

Na dużej i głębokiej patelni rozgrzać olej i wrzucić posiekaną cebulę. Zeszklić. Dodać mięso i obsmażyć, pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Wlać bulion, sok ananasowy i wodę. Dodać curry, sos sojowy, koncentrat pomidorowy, cukier trzcinowy, ocet balsamiczny, imbir i chili. Wymieszać i dusić pod przykryciem na najmniejszym ogniu (około 2 – 2,5 godziny), do miękkości mięsa i co jakiś czas mieszając. Około 15 minut przed końcem gotowania dodać obranego i pokrojonego w kostkę batata. Jeśli sos będzie za gęsty należy uzupełniać wodą. Doprawić pieprzem i ewentualnie solą.

Smacznego 🙂

To też może Cię zainteresować:

→ Gulasz wołowy z suszonymi śliwkami

→ Placek po węgiersku

→ Chili con carne

→ Zrazy wołowe

→ Harira